Był "fabryką aryjskich dzieci"? Pałac na Dolnym Śląsku z najmroczniejszą historią
Polska jest pełna opuszczonych posiadłości i pałacyków, które w danych czasach cieszyły się dużym uznaniem. Tak też jest w przypadku opuszczonego pałacu w Mokrzeszowie. Tajemnica tego miejsca oraz mroczna historia przyciąga tu nie tylko pasjonatów zabytków!
12.03.2024 14:04
Stare zamki, pałace oraz dworki mają duszę. Przebywając w takich miejscach, można poczuć niezwykłą i tajemniczą atmosferę. Szczególnie Dolny Śląsk obfituje w miejsca, które skrywają najmroczniejsze historie oraz legendy. Niezwykle ciekawym budynkiem, i to nie tylko dla poszukiwaczy przygód czy miłośników historii, jest opuszczony pałac w Mokrzeszowie. Mury przez wiele pokoleń były świadkiem wielu cierpień i historii. Co więcej, podczas II wojny światowej była to najprawdopodobniej fabryka aryjskich dzieci.
Pałac, który skrywa straszną historię
Budynek powstał pod koniec XIX wieku i skrywa bardzo długą oraz burzliwą historię. Początkowo pałac pełnił funkcję szpitala zakonu Kawalerów Maltańskich. Mieścił się tam również dom starców. W 1938 roku w tym budynku był tzw. Dom Matek prowadzony przez Związek Dziewcząt Niemieckich. Sprowadzano tam kobiety ''czystej krwi aryjskiej" w ramach akcji Lebensborn. Według znanych nam doniesień, matki poczętych w pałacu dzieci mogły się nimi opiekować tylko przez pierwsze 6 miesięcy. Następnie niemowlaki były rozdzielane z mamami i wysyłane w głąb Niemiec. Ta okrutna działalność trwała w tym miejscu do 1945 roku.
W późniejszych latach budynek był między innymi koszarami dla radzieckich żołnierzy, szkołą, a także posiadłością, która miała zostać przekształcona w luksusowy hotel. Warto dodać, że na terenie dawnego szpitala nagrywano kiedyś serial "Gruby" z 1971 roku. Do dziś pałac w Mokrzeszowie nazywany jest jednak przez wielu miejscowych "fabryką aryjskich dzieci".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy pałac w Mokrzeszowie można zwiedzać?
Chociaż mroczny pałac w Mokrzeszowie interesuje wiele osób, to niestety obecnie dostęp do niego jest bardzo ograniczony i nie można go zwiedzać. Jest to teren prywatny, a budynek należy do Skarbu Państwa pod zarządem starostwa powiatowego. Pałac w Mokrzeszowie kilkukrotnie został wystawiony na sprzedaż, jednak do tej pory nie znalazł się kupiec, który byłby gotowy zapłacić za tą posiadłość wymaganych milionów. Ostatnia oferta sprzedaży pałacu, oraz ponad 2 hektarów terenu wokół, wynosiła około 2,5 mln złotych. Warto podkreślić, że konserwator zabytków nakazał w tym pałacu przeprowadzenie wielu prac zabezpieczających.
