Kotka okryła ciałem i wysiadywała jajka. Gdy wykluły się pisklęta, zadziała się magia
Nie od dziś wiadomo, że koty to bardzo mądre i wyjątkowe zwierzęta. Na szczególne wyróżnienie zasługuje jednak pewna kotka, która zdecydowała się zostać zastępczą matką. Dzięki jej opiece oraz regularnemu wygrzewaniu z porzuconych jaj wykluły się...pisklaki!
02.04.2024 15:43
Koty należą do najpopularniejszych zwierząt na świecie. Ich właściciele często aż do przesady prześcigają się w rozpieszczaniu swoich ukochanych pupili. Czy wiesz, że koty zostały udomowione już około 9500 lat temu? W starożytnym Egipcie były nawet czczone, a za ich skrzywdzenie groziła surowa kara. Bez wątpienia koty to wyjątkowe zwierzęta jednak niektóre osobniki zasługują na szczególne wyróżnienie. W tym przypadku chodzi o pewną kotkę, która... wysiadywała jaja i doprowadziła do wyklucia się piskląt.
Kocia matka, która uratowała pisklęta
Wielu zwolenników psów ciągle powtarza, że koty wcale nie są opiekuńcze i raczej są zainteresowane tylko sobą. Coś w tym jest, ponieważ wiele tych zwierząt raczej nie lubi okazywania zbyt dużych czułości ze strony swoich właścicieli. Prawdą jest, że koty mniej okazują emocje, często się obrażają lub wybierają samotność. Miłośnicy kotów na pewno jednak poświadczą, że pozory często mylą. Oczywiście wszystko zależy od rasy i charakteru danego osobnika, ale koty również potrafią być bardzo uczuciowe i opiekuńcze. Dowodem tego jest pewna niezwykła kotka, która bezinteresowanie uratowała pisklęta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal wamiz.com przytoczył bardzo wzruszającą i nietypową historię, która dotyczyła pewnej kotki. Zwierze postanowiło spontanicznie zaopiekować się porzuconymi w okolicy jajkami. Warto podkreślić, że inne koty, które również zauważyły jaja, zignorowały je lub tylko ciekawe dotykały ich łapami. Kotka musiała jednak wyczuć, że w porzuconych jajach może znajdować się życie, ponieważ od chwili znalezienia ogrzewała je swoim ciałem. Dzięki temu z jajek wykluły się pisklaki.
Jak powstała rodzina wielogatunkowa?
Kotka oraz wyklute pisklęta zachowywały się tak, jakby nie zauważały różnicy międzygatunkowej. Najprawdopodobniej w ogóle im ona nie przeszkadzała. Pisklęta piły kocie mleko i podążały za swoją kocią mamą krok w krok. Z kolei ona cały czas się nimi opiekowała, a nawet czasami się z nimi bawiła i zawsze przy tym uważała, aby schować swoje ostre pazury. Ostatecznie pisklęta wyrosły na dorodne kurczaki. Nagranie dokumentujące tę niezwykłą historię opublikowano na platformie Reddit, gdzie stało się hitem.
Zapewne ten widok musi być dla wielu osób nie tylko zaskakujący, ale też rozczulający. Czy to nie brzmi jak bajka?
Skoro kot i pisklęta żyją w symbiozie, to może również inne zwierzęta mają szanse na taką wielogatunkową współpracę? W końcu czasem słyszy się w mediach doniesienia o psiej mamie, której udało się wykarmić kocięta. A czy w twoim otoczeniu koty lub psy również opiekują się innymi zwierzętami?
Zobacz także
Źródło: wamiz.com.