Lepiej nie dotykaj w samolocie. Były steward zdradził obrzydliwy sekret
"Im późniejszy lot, tym brudniejszy samolot" - to słowa Jaya Roberta, który przez lata pracował jako steward w różnych liniach lotniczych. Jego zdaniem w samolocie jest pełno obrzydliwych miejsc, których nie powinno się dotykać podczas lotu. Na co zwrócić uwagę podczas następnej podróży?
17.02.2024 | aktual.: 17.02.2024 11:59
Samolot to miejsce, gdzie dziennie przewijają się setki ludzi, którzy niekoniecznie zachowują należytą higienę. Oczywiście po każdym locie pracownicy sprzątają pokład, lecz nie zawsze mają czas by zrobić to w odpowiedni sposób. Pewien steward ostrzega przed tym, by w samolocie powstrzymać się od dotykania pewnych powierzchni, gdyż mogą być bardzo brudne!
Które miejsca w samolocie są najbrudniejsze?
Sprzątanie samolotu po locie bywa najczęściej powierzchowne, a wielu pracowników nie sprawdza zakamarków dookoła. Kwestią sporną jest również należyta dezynfekcja, która często nie obejmuje podstawowych przestrzeni użytkowych. Zajmując swój fotel, koniecznie spryskaj płynem do dezynfekcji całe siedzenie, stolik czy poduszkę. Każda z tych powierzchni miała kontakt z kilkoma osobami przed tobą, a istnieje bardzo mała szansa na to, że samolot został wysprzątany przed twoim przybyciem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Steward proponuje, by zabierać ze sobą koc, którym można się okryć i zminimalizować dotykanie foteli w samolocie. Podobnie z poduszką, która niekiedy ma kontakt ze śliną czy krwią osób trzecich. Skoro mowa o fotelach, to nigdy nie wkładaj rąk do ich kieszeni. Można tam znaleźć prawdziwe "skarby" jak zużyte chusteczki, pampersy, czy resztki jedzenia. Jeśli dbasz o swoją higienę, odpuść sobie ten schowek.
Czego lepiej nie dotykać w samolocie?
Jeśli chcesz coś postawić na podłodze, zastanów się dwa razy. Ta przestrzeń najczęściej nie jest należycie odkażona, a wiele osób podczas lotu stawia na niej gołe stopy czy śmierdzące skarpetki. Najgorsze są dywaniki, które trudniej odkazić niż gładką podłogę. Steward twierdzi, że wielokrotnie zdarzała się sytuacja, gdy ktoś stawiał gołe stopy na podłodze lub opierał się nimi o fotel. Mimo próśb obsługi, mało kto stosował się do zasad.
Będąc w samolotowej toalecie, lepiej nie stawiaj telefonu w pobliżu umywalki czy sedesu. Wykładzina w tych okolicach jest na tyle chłonna, że nawet jeśli rozlała się tam jakaś ciecz, nie będzie tego widać. Co za tym idzie, nawet nie wiesz, kiedy masz kontakt z czyimś moczem lub innymi wydzielinami.
Po przeanalizowaniu wskazówek Jaya trzeba przyznać, że samolot to niezbyt higieniczne miejsce i warto mieć to na uwadze, gdy wybierasz się w podróż. Oczywiście po całym dniu samolot zostaje wysprzątany, lecz między lotami nie ma co liczyć na pełną dezynfekcję. Właśnie z tego powodu trzeba zaopatrzyć się w swój płyn do dezynfekcji, koc i mokre chusteczki.