Ma 83 lata i startuje w triathlonach. To jego sposób na długowieczność
Amerykański neurochirurg Joseph Maroon ma aktualnie 83 lata i startuje w triathlonach. Mimo swojego wieku cieszy się dobrym zdrowiem i niebywałą kondycją. Do tej pory udziela konsultacji zawodnikom sportowym i dzieli się z nimi swoim przepisem na długie życie. Jak sam mówi "Moim celem jest umrzeć młodo, tak późno, jak tylko się da". Gdzie tkwi jego sekret?
12.01.2024 | aktual.: 12.01.2024 17:57
Każdy z nas powinien czerpać inspiracje z dr. Josepa Maroona, który na karku ma już ponad 80 lat, a w dalszym ciągu czuje się zdrowy i w pełni sprawny. Jego kondycja wypada lepiej niż u niejednego trzydziestolatka, który skarży się na bóle całego ciała. Jak to możliwe, że mimo swojego wieku ma się tak dobrze? To zasługa pracy nad ciałem i umysłem.
Zobacz także
Dr Jospeh Maroon zdradza przepis na wieczną młodość
W wieku 40 lat lekarz pożegnał swojego ojca i przeżył poważne załamanie nerwowe. Strata bliskiej osoby sprawiła, że życie nie miało dla niego sensu. Aby nieco odciągnąć myśli, zajął się sportem i w ten oto sposób zakochał się w swoim życiu. Aktywność fizyczna była jedynie zapalnikiem do zmian. Zaczął od diety i po wielu testach stwierdził, że kuchnia śródziemnomorska jest bogata we wszystkie składniki, których potrzebuje nasze ciało.
Odpowiednie odżywanie dało mu siłę do wzmożonej aktywności fizycznej. Jego zdaniem najlepszy ze sportów to bieganie, lecz akceptuje też inne rodzaje wysiłku jak spacery czy taniec. Ważne, by ćwiczyć regularnie, przez minimum godzinę dziennie. Następny, bardzo ważny element naszego życia to wyzbycie się wszelkich używek. Alkohol i papierosy rujnują nasze zdrowie i przyczyniają się do wielu groźnych chorób, również tych o podłożu psychicznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opanuj stres i zacznij żyć pełnią życia
Jednym z czynników, które znacząco wpływają na nasze samopoczucie, jest stres. Jak wiadomo, nie da się go zupełnie wyeliminować, lecz warto dokonywać takich decyzji, które nieco go zredukują. Jeżeli twoja praca czy partner sprawiają, że czujesz wieczny supeł w brzuchu, koniecznie zastanów się, czy owa relacja jest tego warta. Ponadto zacznij praktykować medytację i odkryj samego siebie. Nie bój się sięgać po pomoc psychologiczną! Niekiedy rozmowa z drugą osobą może znacząco wpłynąć na twoje postrzeganie świata i własnej osoby, dzięki czemu poczujesz większy spokój.
Na sam koniec przyjrzyj się swojej higienie snu. Czy dajesz sobie wystarczająco dużo czasu na regenerację? Dla każdego doba ma tyle samo godzin, dlatego musisz w niej wyodrębnić od siedmiu do ośmiu godzin odpoczynku, które pomogą ci uspokoić ciało po ciężkim dniu. Zaniedbywanie snu prowadzi do wielu chorób układu krążeniowego i oddechowego, a nawet sprzyja otyłości.
