Ma pieniądze, a oszczędza na prezentach dla wnuczki. Teściowa powinna się wstydzić
Wręczająca podarki babcia już nie dziwi nikogo. Wiele seniorek nie szczędzi swoich pieniędzy na bardzo drogie prezenty. Z pewnością wiele osób otrzymało od babci coś, co mocno zapadło w pamięć i stanowi pamiątkę na całe życie. Według tej synowej babcia jej córki, czyli teściowa mimo swojego bogactwa, wcale nie jest skora do wręczania upominków.
31.01.2024 08:41
Historia skąpej teściowej opisana została przez podirytowaną synową na portalu Styl.fm. Zamożna teściowa, ale i babcia, która wcale nie kryje się ze swoim majątkiem, żałuje według synowej pieniędzy na prezent dla wnuczki. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że były to urodziny dziecka, a poza tym seniorka ma tylko jedną wnuczkę. Czy faktycznie postąpiła źle, dając zbyt skromny prezent?
Zobacz także
Czy ta teściowa naprawdę jest skąpa?
Mąż naszej bohaterki jest jedynakiem z majętnego domu, w którym nikt nigdy nie musiał martwić się o pieniądze. Już od dziecka otrzymywał od swoich rodziców to, co najlepsze, a nawet dostawał przedmioty nieosiągalne dla innych jego rówieśników. Kiedy mężczyzna wchodził w dorosłość, to jego rodzice sprezentowali mu nawet własne mieszkanie na dobry start, a przecież inni muszą harować na własny kąt całe życie. Synowa doskonale wie, że jej teściowa ma bardzo dużo pieniędzy, których tak chętnie nie wydaje na wnuczkę, a wszystko przez prezent urodzinowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urodziny wnuczki, to nie byle jaka okazja. Szczególnie jeśli jest tylko jedna w rodzinie. Tak przynajmniej uważa bohaterka historii, która jest oczarowana swoją 5-letnią córeczką. Jak każda kochająca matka chce dać własnemu dziecku to co najlepsze, a doskonale wie, na jaki luksus stać babcię. Kobieta uważa, że jej córeczka wręcz cierpi przez skąpstwo teściowej, a cała sytuacja robi się już nie do wytrzymania.
Co dała teściowa wnuczce w prezencie?
Podczas ostatnich urodzin wnuczki, teściowa wręczyła jej po prostu pluszowego misia. Na pozór nie ma w tym nic złośliwego lub świadczącego o skąpstwie, ale nie dla synowej. Według niej to nieodpowiedni prezent dla 5-latki, która ma bardzo dużo pluszaków. Teściowa nawet nie zapytała wnuczki o to, jaki prezent chciałaby dostać, a co gorsza nie skonsultowała zakupu podarku z synem i synową. Nasza bohaterka uważa to za świadomą ignorancję seniorki, która nie jest szczera w swoich intencjach.
Synowa uważa, że jedyne rozwiązanie to postawić teściowej sprawę jasno, która przez swoje nieprzemyślane podarki wręcz "żeruje" na organizowanych przez nich urodzinach i innych okazjach. Nasza bohaterka liczy na to, że dzięki temu babcia jej córeczki zrozumie, że musi bardziej się postarać. W przeciwnym razie nie dostanie już zaproszenia na kolejne urodziny wnuczki, ponieważ kobieta i jej mąż więcej na tym zaoszczędzą. Kobieta uważa, że ona i jej mąż dopiero wtedy będą mogli zapewnić swojej ukochanej córeczce co najlepsze, bez tandetnych upominków teściowej.
Źródło: Styl.fm