Oświadczył się podczas lekcji w liceum. Tak to robią Włosi

Takie historie uwielbia każdy, niezależnie od tego, czy wierzy w miłość. Te oświadczyny wprawiły w zdumienie nie tylko czytelników, ale też uczniów, przez co na pewno zostaną zapamiętane na długo.

Dla wielu decyzja o wspólnym życiu to kolejny krok milowy w związku. Dlatego zazwyczaj pary potrzebują czasu, aby nie tylko się dobrze poznać, ale też mieć poczucie pewności. Warto dodać, że zazwyczaj mężczyźni mają problem z zadaniem tego najważniejszego pytania. Nie inaczej było i w tej historii.

Zazwyczaj decydując się na oświadczyny, panowie wybierają romantyczne miejsca lub kierują się przy tym szalonymi pomysłami, które wywołają ogromne zaskoczenie na wybrance ich serca. Bardzo często przygotowują się do tego miesiącami, aby wydarzenie to przebiegło zgodnie z ich planem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak te zaręczyny nie należą do standardowych pomysłów. Cała sytuacja miała miejsce w miejscowości Peschici koło Foggii na południu Włoch. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że oświadczyny miały miejsce w miejscowym liceum. Jednak to nie nastoletnia miłość, a pomysł jednego z nauczycieli.

W czasie jednej z prowadzonych, przez niczego nieświadomą nauczycielkę lekcji, zaczęła rozchodzić się romantyczna muzyka. Następnie do akcji wkroczyli uczniowie, którzy pojedynczo wręczali swojej pedagożce kwiaty. To nietypowe zachowanie młodzieży wzbudziło w niej duże zdumnienie. Jednak prawdziwa niespodzianka czekała tuż za drzwiami sali lekcyjnej.

Wybór szkoły jako miejsca do oświadczyn wydaje się nietypowy oraz mało romantyczny. Jednak nie w tej historii, ponieważ liceum, w jakim miały one miejsce, zostało wybrane nieprzypadkowo. Para poznała się właśnie w szkole blisko 12 lat temu, ponieważ oboje pracują w jako nauczyciele.

Mężczyzna czekał na tę chwilę ponad dekadę, ale wreszcie zebrał się na odwagę, by w obecności uczniów prosić ukochaną o rękę. Cała scena została nagrana, przez co szybko trafiła do sieci oraz lokalnej prasy z Apulii. Nauczyciel wszedł do sali przyszłej żony z bukietem róż, a następnie uklęknął i z pierścionkiem w ręku zadał to najważniejsze oraz najtrudniejsze pytanie.

Jak się okazuje, na tę odpowiedź nie czekał długo, ponieważ wzruszona nauczycielka od razu powiedziała "tak". Wtedy wszyscy zgromadzeni zaczęli wiwatować na ich cześć. Historia ta z pewnością zapisze się na długo nie tylko w pamięci narzeczonych, ale też uczniów oraz całej społeczności szkolnej.

Okazuje się, że wcale nie trzeba być oryginalnym, aby zrobić piorunujące wrażenie na ukochanej. Bardzo często sentyment bywa o wiele bardziej romantyczny, a Włosi potrafią robić to z całego serca. Na pewno lokalna społeczność będzie gorąco kibicować tej parze na nowej drodze życia.