"Post stracił sens przez ceny ryb"? Internauci podburzeni, ksiądz odpowiada
Minęła Środa Popielcowa, co oznacza, że katolicy na całym świecie rozpoczęli wielki post. W tym szczególnym czasie jeden z użytkowników TikTok'a postanowił wyrazić swoje zdanie na temat praktyki wstrzemięźliwości od spożywania mięsa. Stwierdził, że w dzisiejszych czasach ta chlubna tradycja straciła swoją pierwotną wartość.
18.02.2024 17:55
Jego argument opierał się na obserwacji dotyczącej cen ryb w Polsce. Na ten kontrowersyjny komentarz odpowiedział popularny na TikTok'u ksiądz Sebastian Picur, co wywołało burzę komentarzy.
Ksiądz Sebastian Picur, 36-letni duchowny katolicki, jest postacią dobrze znaną i szanowaną w społeczności internetowej. Może pochwalić się własnym kanałem ewangelizacyjnym na TikTok'u, który obecnie śledzi ponad 757 tysięcy użytkowników. Jego profil zdobył ponad 16 milionów polubień, co jest niepodważalnym dowodem na jego popularność.
Wielki post stał się kwestią sporną
Na tej platformie ksiądz Picur prowadzi rozmowy z wiernymi podczas tzw. live'ów, czyli wystąpień na żywo. Wspólnie z nimi modli się i prowadzi różne dyskusje. Każdego wieczoru o godzinie 21:30 odmawia z internautami różaniec. Na co dzień posługuje w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie, w województwie podkarpackim. Jest również nauczycielem religii w szkole.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz przeczytał, że "wielki post stracił sens"
Niedawno jeden z użytkowników TikTok'a skierował do księdza Picura pytanie dotyczące wielkiego postu, który właśnie trwa. W tym okresie, a dokładniej w minioną Środę Popielcową oraz w zbliżający się Wielki Piątek, katolicy w wieku od 18 do 60 lat są zobowiązani do przestrzegania tzw. postu ścisłego. Polega on na ograniczeniu się do spożycia tylko trzech posiłków dziennie, z czego tylko jeden może być do syta. W tych dniach nie wolno jeść mięsa.
Użytkownik TikTok'a zwrócił uwagę na to, że wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych w dzisiejszych czasach wydaje się być nieaktualna, ponieważ ryby, które są często spożywane jako alternatywa dla mięsa, stały się rarytasem. "Post stracił sens" - napisał internauta. Ksiądz Picur nie zwlekał z odpowiedzią na ten komentarz. Wyjaśnił, że powstrzymanie się od pokarmów mięsnych jest nawiązaniem do dawnej tradycji, kiedy mięso było potrawą luksusową.
Reakcje na tę wymianę zdań były różne. W komentarzach pojawiło się wiele opinii na ten temat. "Mnie nikt nie będzie mówił, co i kiedy mam jeść" - napisała jedna osoba. "To teraz trzeba powstrzymać się od jedzenia ryb, skoro są luksusowe" - ironizowała inna.