NewsySkończyło się płacenie po połowie w knajpie. Teraz obowiązuje inny trend

Skończyło się płacenie po połowie w knajpie. Teraz obowiązuje inny trend

Kobieta płaci rachunek w restauracji
Kobieta płaci rachunek w restauracji
Źródło zdjęć: © Getty Images, | South_agency
20.02.2024 13:10

Wyjście do restauracji z przyjaciółmi to zawsze dobry pomysł. I duży wydatek. Część z nas płaci za siebie, a inni dzielą się rachunkiem po połowie. Loud budgeting to całkowicie nowe zagadnienie, które zrewolucjonizuje dzielenie się kosztami. Czym jest loud budgeting? Wyjaśniamy.

Praca, dom, dzieci, obowiązki — współczesny tryb życia nie sprzyja spotkaniom z przyjaciółmi. Kiedy w końcu uda się nam zsynchronizować kalendarze, chcemy celebrować tę chwilę. Większość z nas udaje się do restauracji, gdzie może spędzić miło czas przy pysznym posiłku.

Problem pojawia się przy rachunku. Część z nas dzieli się nim po połowie, a jeszcze inni płacą tylko za siebie, co może spotkać się ze sprzeciwem towarzyszy. Jak wybrnąć z takiej sytuacji? Z pomocą przychodzi loud budgeting, nowy trend finansowy, który pojawił się na TikToku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wychodzisz do restauracji i nie chcesz wydawać dużo pieniędzy? Postaw na loud budgeting

W obecnych czasach wyjście do restauracji wiąże się z ogromnymi kosztami. Niewielki obiad kosztuje od 30 do 80 złotych. Poza jedzeniem trzeba zamówić sobie coś do picia. Lemoniada to koszt ok. 15 złotych, nie wspominając już o napojach wyskokowych. Obiad z przyjaciółmi może kosztować nas nawet 150 złotych.

Etykieta wskazywałaby, że rachunek powinno podzielić się po równo. Problem zaczyna się wtedy, kiedy jedno z nas zamówiło droższy posiłek czy napoje. Takie rozwiązanie wydaje się być niesprawiedliwe. Część z nas chce płacić wyłącznie za siebie, co może nie spodobać się pozostałym towarzyszem.

Jak wybrnąć z tej sytuacji? Loud budgeting to nowy trend finansowy, który powstał w odpowiedzi na problemy z opłaceniem wspólnego rachunku. "Głośne oszczędzanie" to nic innego, jak komunikat, że nie chcę wydawać pieniędzy. Wyznawcy tego trendu namawiają innych do głośnego mówienia o tym, że mamy pilniejsze wydatki (np. spłata rat kredytu, rachunki, alimenty) niż wyjście do restauracji czy dzielenie się rachunkiem. To jasny sprzeciw wobec nierozsądnemu zarządzaniu budżetem oraz odważne mówienie o swojej sytuacji finansowej (bez wstydu). Osoby żyjące zgodnie z tym trendem, w restauracjach płacą tylko za siebie i nie boją się o tym głośno powiedzieć.

Lound budgeting a finanse. Eksperci nie pozostawiają wątpliwości

Tiktokowy trend szybko stał się viralem, a specjaliści postanowili zabrać głos w sprawie loud budgetingu. Finansiści podkreślają, że to bardzo dobre rozwiązanie, które pozwala na rozsądniejsze zarządzanie budżetem. Podkreślili jednak, że takie podejście może wywoływać skrajne emocje wśród innych i zacierać granicę pomiędzy skąpstwem a zdrowym rozsądkiem. Jeśli masz problem z odmawianiem, loud budgeting może pomóc ci odważniej stawiać granice.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także