InspiracjeSynowa zabroniła wnusi mówić do mnie "babciu". Syn prosi, bym nie robiła afery

Synowa zabroniła wnusi mówić do mnie "babciu". Syn prosi, bym nie robiła afery

Dojrzała smutna kobieta siedzi obok ramki ze zdjęciami wnuków
Dojrzała smutna kobieta siedzi obok ramki ze zdjęciami wnuków
Źródło zdjęć: © Gettyimages | Jupiterimages
24.11.2023 16:33

Otwarty konflikt między teściową a synową nie powinien wpływać na dzieci czy męża. Okazuje się, że zarówno jedna jak i druga strona prowokują niepotrzebne sytuacje, przez które cierpi cała rodzina. Pewna starsza kobieta żali się na to, że widzi swoją wnuczkę jedynie raz w miesiącu, a synowa zabrania jej mówić do niej "babciu". Która strona ma rację?

W dzisiejszych czasach ludzie nie boją się mówić tego, co myślą. Jeszcze kilkanaście lat temu żadna synowa nie byłaby w stanie sprzeciwić się matce męża. Teraz każdy żyje swoim życiem, a wszelkie kąśliwe komentarze są ukrócone już na samym wstępie. Czy jednak ograniczanie kontaktu dziadków z wnukami jest czymś normalnym?

Teściowa z piekła rodem czy zatroskana babcia?

Pewna babcia postanowiła podzielić się swoimi odczuciami na temat zachowania jej synowej z portalem "twojacena.pl". Otóż jej zdaniem kobieta usilnie próbuje odsunąć ją od wszelkich relacji z wnuczką. Już od początku ciąży nie miały za wiele kontaktu, mimo że przyszła babcia oferowała pomoc niezależnie od sytuacji. Mimo że kobiety dzieli dwa osiedla, młoda mama uważa, że wizyta raz w miesiącu to wystarczający czas dla babci i wnuczki.

Kiedy seniorka zaproponowała, że przyjdzie pomóc przy dziecku raz w tygodniu, by synowa znalazła trochę czasu dla siebie, ta odparła, że woli zatrudnić nianię po studiach. Te słowa bardzo zabolały babcię, gdyż ona sama była matką i jej propozycja płynęła z dobroci serca. Podobna sytuacja zdarzyła się zaraz po porodzie, gdy ta, chcąc wziąć niemowlaka na ręce, została odtrącona pod pretekstem tego, że może upuścić dziecko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szala goryczy się przelała. Starsza kobieta mówi dość

Kiedy dziewczynka nieco podrosła i zaczęła mówić, mama powiedziała jej, że nie może mówić do matki ojca "babcia," a "pani". Sugerowała, że nie wypada inaczej, choć jej matka od zawsze jest nazywana babcią. Mimo że dziewczynka jest już duża, babcia w dalszym ciągu nie może z nią spędzać ani minuty sam na sam. Wszystko to pod czujnym okiem synowej, która traktuje kobietę jak wroga.

Babcia i wnuczka podczas zabawy
Babcia i wnuczka podczas zabawy© Freepik | prostooleh

Starsza kobieta, po rozmowie z synem na temat zachowania jego żony, usłyszała jedynie, by "nie robić afery". Jest bezwzględnie zakochany i nie chce podważać niczego, co mówi jego żona. Właśnie w ten sposób odtrącił swoich rodziców, przez co kontakt dziadków z wnuczką jest znikomy. Czy ograniczanie widzenia między wnukami a dziadkami to dobry pomysł? Takie działanie może zaburzyć ich wspólną więź, którą ciężko będzie odbudować, lecz nie znamy konkretnych powodów takiego stanu relacji rodzinnych. Być może ktoś ma poważne powody do takiego zachowania?

Źródło: "twojacena.pl"

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także