Wielu nie wie, że są jadalne. Te grzyby rosną w Polsce i można je zbierać zimą

Sezon grzybobrań już się zakończył, a z nastaniem zimy ich miłośnicy sądzą, że próżno szukać dorodnych okazów w lasach. Okazuje się, że to błąd, ponieważ właśnie o tej porze roku rosną w nich smakowite gatunki.

Zazwyczaj wielu, sięgając po grzyby, wybiera pieczarki lub okazy z własnych zbiorów. Są smaczne i łatwe w przygotowaniu, a można z nich stworzyć rozmaite potrawy. Jednak mało kto wie, że sezon na grzyby trwa nadal, a w lasach pojawiły się polskie grzyby mun. Co warto o nich wiedzieć?

Nazwa mun z pewnością przywodzi na myśl azjatyckie grzyby mun, ale nie o nich tutaj mowa. W naszym kraju mamy rodzimą ich wersję, która jest równie smaczna. Wyróżnia się dwa gatunki tych grzybów, czyli uszaka gęstowłosego oraz uszaka bzowego. Rosną one na pniach drzew, przez co wyglądają jak huba i nie zachęcają do jedzenia. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zazwyczaj można je spotkać na drzewach liściastych, a pojawiają się już od jesieni i występują aż do późnej zimy. Często są omijane szerokim łukiem, ponieważ z założenia uznawane są za niejadalne. Jednak nic bardziej mylnego, ponieważ te "owoce" natury idealnie nadadzą się do zimowych dań oraz potraw z kuchni azjatyckiej. 

Swoją nazwę zawdzięczają charakterystycznemu kształtowi, który przypomina ucho. Zazwyczaj mają kolor brązowy lub ciemnobrązowy, a ich kapelusz jest "miły" w dotyku dzięki charakterystycznemu meszkowi. Starsze uszaki często zmieniają od dołu swoją barwę na białą. Polskie grzybki mun zyskały sobie rozmaite nazwy, a należy do nich ucho judaszowe lub uszak judaszowy. 

Jeśli te walory nadal nie zachęcają do ich zbierania, to warto poznać właściwości polskich grzybów mun. W sezonie zimowym wspomogą one odporność, ponieważ wykazują działanie przeciwzapalne oraz antybakteryjne. Zawierają w sobie szereg korzystnych dla zdrowia witamin, a najwięcej uszaki mają tych z grupy B. Ponadto znajdują się w nich minerały, takie jak żelazo, selen, wapń, miedź, jak również magnez oraz cynk. 

Upichcić można je na wiele sposobów, a ograniczać mogą nas jedynie czas oraz zdolności kulinarne. Uszaki idealnie sprawdzą się do marynowania w rozmaitych zalewach, szczególnie tych pikantnych, na wzór azjatyckich grzybków. Można jeść je w formie smażonej lub podduszonej, a będą przepyszne także jako baza do sosów lub sałatek. Makarony oraz zapiekanki z polskimi grzybami mun to smakowity rarytas, który z powodzeniem zastąpi potrawy z popularnymi pieczarkami. Uszak judaszowy sprawdzi się również do dań świątecznych, dlatego warto poszukać ich podczas zimowego spaceru po lesie i zabrać do domu.