Zamiast wyrzucać, serwuję zamiokulkasowi. Sąsiadki dopytują o sekret pięknych liści

Wiele osób nie zwraca zbytniej uwagi na zamiokulkasa, ponieważ ma on opinię "stalowej rośliny", która poradzi sobie w każdych warunkach. Nie straszne są mu nasze eksperymenty ogrodnicze oraz zapominalstwo, co nie oznacza, że odwdzięczy się zdumiewającym wyglądem. Niewielu pamięta o tym, czego tak naprawdę potrzebuje zamiokulkas oraz jaki nawóz do niego zastosować. Jeśli masz ochotę pobiec od razu po chemiczny preparat, to lepiej udaj się do swojej kuchni, a tam czeka na ciebie prawdziwa bomba witaminowa dla zamiokulkasa.

Zamiokulkas to tak naprawdę sukulent, który w swoich grubych łodygach i mięsistych liściach gromadzi wodę. Z tego powodu nie lubi jej nadmiaru, przez co należy go podlewać tylko raz na jakiś czas. Wielu posiadaczy zamiokulkasa uważa, że mając lekką rękę do nawadniana, lepiej zapomnieć o tej roślinie. W tej zasadzie jest sporo prawdy, ponieważ przelany zamiokulkas szybko zacznie marnieć, co może doprowadzić do rozwoju pleśni lub innej choroby grzybowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeśli zależy ci na szybkim wzroście oraz bujnych zielonych liściach zamiokulkasa, to lepiej zrezygnuj z podlewania i postaw na temperaturę. Roślina ta uwielbia ciepło, a najlepiej będzie rosła w pomieszczeniu o temperaturze powyżej 20 stopni Celsjusza. Takie warunki pozytywnie wpłyną na kondycję kwiatu. Zamiokulkas zagęści się w widnym i osłoniętym stanowisku, ale kluczowa w jego uprawie jest odżywka domowej roboty. Czym nawozić zamiokulkasa?

Zamiokulkas potrzebuje odpowiednich składników odżywczych, a są nimi potas i azot. Najlepiej przygotować domowy nawóz do zamiokulkasa z czerstwego razowego lub ciemnego pieczywa, które nie będzie miało w sobie zbyt dużo ulepszaczy. Ta metoda przyniesie niesamowite rezultaty, ale tylko wtedy, kiedy chleb nie zacznie pleśnieć. W przeciwnym razie, zamiast odżywić, to dodatkowo zniechęcimy roślinę do produkcji liści. Jak przygotować chlebową odżywkę do zamiokulkasa?

Samo położenie kawałka pieczywa w doniczce nic nie da, a najlepiej będzie przerobić go na sfermentowany, witaminowy nawóz dla zamiokulkasa. Do tego przyda się głęboka miska oraz rozdrobione kawałki chleba, które należy zalać wodą. W drugim kroku warto przygnieść mieszankę talerzem i zostawić na około tydzień, aby nawóz nabrał mocy. Po tym czasie wystarczy przecedzić odżywkę, a następnie rozcieńczyć ją z wodą w proporcji 1:3. Domowy nawóz dla zamiokulkasa należy stosować raz na tydzień. W przypadku młodych roślin - tylko raz na cztery tygodnie. Dzięki temu zabiegowi zamiokulkas nie tylko urośnie, ale też będzie miał piękne i lśniące liście.