Odkryto tajemniczą tabliczkę wspominającą Jezusa. Miała chronić przed "złym okiem

Okazuje się, że już pierwsze próby odkrywania przeszłości ludzkości określane są na tysiące lat wstecz. Właściwie wszystko miało swój początek, kiedy ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę z ogromnej wartości, jaką niosą pozostałości po poprzednich cywilizacjach. Tak naprawdę każde archeologiczne odkrycie to bezcenna wiedza, która pomaga nam lepiej zrozumieć, skąd pochodzimy oraz w jaki sposób na przestrzeni wieków ewoluowaliśmy jako społeczeństwo. Dlatego też okrycie dotyczące starożytnej tabliczki z Izraela cieszy nie tylko archeologów i historyków. To cenna wiedza, która może dotyczyć i interesować nas wszystkich.

Cenną tabliczkę archeologom udało się odnaleźć w wiosce et-Taiyiba, która jest położona w Dolinie Megiddo w Izraelu. Prowadzono w tym miejscu duże wykopaliska już od 2021 roku. Badaczom udało się natrafić na znalezisko, które jest inskrypcją wspominającą Jezusa. Jest to odkrycie mające dużą wagę historyczną oraz informacyjną. Dzięki takim przedmiotom eksperci czerpią cenną wiedzę dotyczącą funkcjonowania i tradycji wcześniejszych cywilizacji. Co warto podkreślić, do tej pory wszystkie tego typu odkrycia nigdy wcześniej nie były związane z tym regionem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według ekspertów okres powstania wyjątkowej tabliczki jest datowany na 1,5 tysiąca lat wstecz. Co ciekawe tablica została znaleziona w wiosce et-Taiyiba, a według eschatologii chrześcijańskiej ten teren był uznawany za miejsce bitwy Armagedon, czyli starcia pomiędzy siłami dobra i zła. Na znalezisku widnieje napis w języku greckim - "Chrystus, zrodzony z Maryi". Według badaczki z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Hebrajskiego w Izraelu - Dr Leah Di-Segni - napis na tabliczce jest typową dedykacją dla Jezusa i najprawdopodobniej został wyryty podczas odlewania fundamentów tamtejszej świątyni.

To właśnie Dr Leah Di-Segni udało się odczytać pełny napis widniejący na starożytnej tabliczce. Oto treść inskrypcji.

Według doktor Leah Di-Segni pierwsze zdanie miało na celu ochronić mieszkańców i innych gości świątyni przed "złym okiem". Napis wyraźnie wita wchodzących i błogosławi ich. Dowodzi to, że miejsce, w którym znajdowała się tabliczka było na pewno kościołem. Ponieważ to właśnie w kościołach witano wiernych już przy wejściu, podczas gdy w klasztorach zwykle tego nie robiono. To jednak nie wszystko. Odkryto także, że fundatorem świątyni był Teodozjusz. To jeden z pierwszych biskupów w Bizancjum, a to potwierdza teorię badaczy o występowaniu w tym regionie chrześcijan.