Pałac w Małopolsce z tysiąca i jednej nocy. Bywał tam Piłsudski
Ten pałac wygląda jak z bajki, a znajduje się w Małopolsce. Niegdyś gościł najznamienitszych polityków i artystów. Najprawdopodobniej wybudowano go już w XVII wieku. Poznaj historię pałacu w Osieku.
04.04.2024 | aktual.: 04.04.2024 15:00
Osiek to niewielka wieś w województwie małopolskim. Najprawdopodobniej założono ją w XIII lub na początku XIV wieku. W wiosce znajduje się niewielki pałac, który robi piorunujące wrażenie. Niespełna sto lat temu tętnił życiem i zapraszano do niego najwybitniejszych polskich polityków i artystów.
W dwudziestoleciu międzywojennym pałac odwiedził m.in. Józef Piłsudski, gen. Józef Haller czy kardynał Adam Sapieha. Co warto wiedzieć o tym wyjątkowym pałacu? Czy można go zwiedzać? Wyjaśniamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pałac w Osieku w orientalnym stylu
Osiek to niewielka wieś położona w malowniczym województwie małopolskim. Pierwsze wzmianki na jej temat pojawiły się w księgach z 1278 roku. Obecnie mieszka w niej 6836 mieszkańców. W Osieku znajdują się cztery zabytki, jednak jeden z nich skrywa ciekawą historię.
Pałac w Osieku najprawdopodobniej wybudowano w XVII wieku. Na początku pełnił funkcję fortu obronnego. Wejście zdobione było przez dwa wielkie posągi gryfów. W 1784 roku budynek został kupiony przez Karola Larisha, który przerobił go na pałac w stylu klasycystycznym. Niespełna 70 lat później jego syn, Józef Larish przekształcił go w pałac mauretański, który można podziwiać do dziś.
Po latach budynek przeszedł w ręce synów Oskara Von Rudzińskiego, którzy organizowali w nim huczne bale. Zapraszano na nie wybitne postacie polskiej sceny politycznej w dwudziestoleciu międzywojennym.
Architektura zapiera dech w piesiach
Wnętrze pałacu w Osieku robiło piorunujące wrażenie. Ściany były zdobione misternymi malunkami w stylu orientalnym. Podobno przypominał budynki rodem z "Baśni tysiąca i jednej nocy". Zachowały się też ozdobne malunki w języku arabskim, takie jak "Allah Akbar", czyli "Bóg Wszechmocny".
Największą atrakcją była sala balowa w stylu mauretańskim. Na ścianach znajdowały się arabeski, a wejście zdobiła ozdobna muszla. To właśnie w niej odbywały się słynne bale z udziałem polityków czy artystów. Wśród nich znalazł się sam Juliusz Fałat, akwarelista, przyjaciel rodziny Rudnickich.
Posiadłość cieszyła się powszechnym uznaniem aż do wybuchu II wojny światowej. Rodzina Rudnickich opuściła pałac i odzyskała go dopiero w 2009 roku. Spadkobierca Maciej Rudziński sprzedał posiadłość prywatnemu inwestorowi. Obecnie trwa tam remont, a budynek ma stać się hotelem.