Podlizuje się teściowi, a teściową zasypuje kwiatami. Ma już dość, ale liczy na spadek

Z pewnością każdy zna kogoś, komu dobrze się powodzi i wcale tego nie ukrywa. Wysoki standard życia oraz możliwość pozwolenia sobie na wszystko często kłuje otoczenie w oczy. W tej historii opisanej przez portal "Polki.pl" zazdrosny o majątek teściów jest zięć. Sam nie ma dużych oszczędności, ale już zaciera ręce na spadek od rodziców żony, a nawet ma na to sprytny plan.

Życie naszego bohatera opiera się na spaniu, pracy oraz wysłuchiwaniu narzekań żony, która wytyka mu brak ambicji oraz pustki w domowym budżecie. Mężczyzna robi, co może, aby zapewnić swojej rodzinie byt, jednak ze względu na trudne czasy ciężko jest związać im koniec z końcem. Żona wielokrotnie namawiała go, aby zaczął piąć się w górę lub postarał się o podwyżkę, ale nasz bohater doskonale zna realia i wie, że nic nie wskóra u swojego pracodawcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na dodatek mężczyznę irytuje bogactwo teściów, którzy nie żałują sobie na nic. Dorobili się ogromnego domu z ogrodem, mają możliwie najnowszy samochód, a do tego ubierają się w najlepsze markowe ubrania i dwa razy do roku robią sobie wakacje. Wielokrotnie podczas kłótni mężczyzna mówił żonie, aby poprosiła rodziców o pomoc, ponieważ według niego ich zachowanie wobec córki nie jest fair. Nasz bohater uważa, że teściowie powinni podzielić się swoim majątkiem.

Złość mężczyzny nieustannie rosła, a słowa żony o lepszym życiu dodatkowo ją potęgowały. Frustracja przekładała się na jego pracę, a nawet stosunek do teściów. W przypływie emocji powiedział na głos swoje myśli do teścia, który lubił pochwalić się kolejną podróżą lub dobrym układem biznesowym. Teściowie nie brali tych słów do siebie i tłumaczyli zięciowi oraz córce, że przecież prędzej czy później odziedziczą ich majątek.

Podczas luźnej rozmowy szybko okazało się, że rodzice żony chcą również obdarzyć spadkiem jej kuzynkę, która często ich odwiedza oraz utrzymuje z nimi stały kontakt. Ta informacja podziałała na mężczyznę niczym czerwona płachta na byka i zmusiła go do głębszych refleksji. Wtedy nasz bohater wpadł na sprytny plan owinięcia sobie teściów, a w zasadzie ich majątku, wokół palca. Oferował swoją pomoc, prawił komplementy, a nawet odwiedzał teściów z bukietem żywych kwiatów. Wszyscy dali się nabrać na tę strategię, a żona mężczyzny była zachwycona jego postawą.

Nasz bohater jest dla teściów na każde zawołanie i zawsze oferuje im swoją pomoc, która przecież tak naprawdę nie jest szczera i bezinteresowna. Ma nadzieję, że dzięki dobrym relacjom i wykazaniu się zaskarbi sobie ich dorobek życia oraz pozbędzie się konkurencji ze strony kuzynki żony. Podstępnie opracowana strategia działa, ale powoli zaczyna mężczyznę męczyć. Czy przyniesie mu upragnione pieniądze?

Źródło: "Polki.pl".