Pralka "Frania" z PRL‑u jest teraz warta więcej niż myślisz. Kolekcjonerzy chętnie zapłacą za nią sporą sumę
Ludzie, którzy wychowali się w czasach PRL-u, z uśmiechem wspominają ten okres. Obecnie niektórzy pasjonaci - kierowani sentymentem – chcą otaczać się przedmiotami z tamtych lat – jedną z ich tęsknot jest pralka „Frania” z PRL-u.
Kultowa pralka Frania z PRL-u jest teraz warta małą fortunę!
Przedmioty, których jeszcze kilkanaście lat temu pieczołowicie pozbywaliśmy się z domów, dziś są warte fortunę. XXI wiek sprawił, że poczuliśmy zew nowoczesności, chcieliśmy odciąć się od tego, co tradycyjne i nienowe. Przedmioty z PRL-u lądowały na strychach, w garażach, na wyprzedażach, a czasem nawet i śmietnikach. Któż wtedy pomyślałby, że teraz będą tak wiele warte? Mają znaczenie nie tylko sentymentalne, ale też kulturalne, historyczne oraz kolekcjonerskie!
Pralka Frania z PRL-u to jeden z najbardziej pożądanych przedmiotów z tamtego czasu!
Któż nigdy o niej nie słyszał? Ta pralka to wręcz legenda – jeden z najpopularniejszych symboli PRL-u. Była ogromnym ułatwieniem dla gospodyń domowych oraz wielką frajdą dla dzieci. Dlaczego?
Dawniej maluchy nie miały na co dzień tylu atrakcji, co dzisiaj. Nie odcinały się od świata z nosem w telefonie, nie przesiadywały godzinami przed telewizorem. Tylko czekały, aż mama lub babcia uruchomią pralkę Franię. Dzięki jej konstrukcji można było od góry obserwować cały proces prania!
Nawet jeśli pralka miała pokrywę, wystarczyło ją delikatnie unieść, aby bez przeszkód oglądać to, co działo się w środku. A dlaczego było to takie ciekawe? Ponieważ to nie bęben się obracał – wirowała woda i piorące się w niej ciuchy. To naprawdę było bardzo interesujące!
Następnie należało odcisnąć pranie z wody, do czego służyła zamontowana przy pralce wyżymaczka. Trzeba było włożyć ubranie między dwa przylegające do siebie wałki i zacząć kręcić, aby te wyżymały z materiału nadmiar wilgoci.
Kiedy ktoś uruchamiał „Franię”, to od razu wiedzieli o tym wszyscy domownicy – była niesamowicie głośna!
Ile warta jest pralka „Frania” teraz?
Każdy, kto się jej pozbył, może teraz żałować. Wystarczyło przechować ją bezpiecznie w piwnicy, garażu lub na strychu, aby już teraz spieniężyć ją na kwotę kilkuset złotych! Ceny za pralkę „Franię” w serwisie Allegro sięgają nawet 500 zł – to czysty zysk! Jeśli masz ją u siebie, czym prędzej ją odkurz, sfotografuj i wystaw na aukcji! To Ci się opłaci/1
