Najlepsze drzewo do wędzenia. Wielkanocne mięsiwa zachwycą gości

Suche, mokre, z drzewa liściastego czy iglastego – właśnie takie pytania padają podczas doboru drewna do wędzenia mięsa. Choć może się to wydawać nieważne, drzewo ma istotną rolę w ostatecznym smaku wędzonki. Poniżej wyjaśniamy, jakim drewnem nie wolno wędzić oraz jakie nada się do tego idealnie.

Za kilka tygodni Wielkanoc, a to oznacza świętowanie i wielką ucztę. Wiosenne święta to czas, gdy Polacy spożywają mnóstwo wędzonego mięsa, a część pochodzi z ich domowej produkcji. Takie wędliny są świeże, naturalne i niesamowicie smakowite. Jeśli sam wahasz się nad przygotowaniem domowej roboty kiełbasy lub szynki, koniecznie sprawdź, jakie drewno wybrać do wędzenia. Ta kwestia ma kluczowe znaczenie i to od niej zależy, jak będzie smakować gotowy produkt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z pewnością liściaste. Drewno takiej rośliny nie ma substancji smolistych, za to podczas wędzenia uwalnia mnóstwo aromatycznego zapachu, który podbija smak wędzonki. W zależności od gatunku drzewa, aromat dymu będzie inny. Tutaj najlepiej zdać się na metodę prób i błędów, by znaleźć ten idealny gatunek drzewa, który będzie ci odpowiadać. Najlepiej wybierać między drzewami owocowymi, które są przeznaczone do delikatnego mięsa i drzewami leśnymi (olcha, buk, klon czy orzech), które podkreślą smak wieprzowiny, wołowiny czy dziczyzny.

Czy brzoza nadaje się do wędzenia? To pytanie pojawia się dość często w wyszukiwarce, więc warto rozwiać wszelkie wątpliwości. Brzoza to drzewo, którym można rozpalić w wędzarni, lecz nie powinna ona stanowić głównego drewna do wędzenia. Najlepiej mieszać ją z innymi gatunkami, które są nieco delikatniejsze, jak wiśnia, jabłoń czy śliwa.

Drewno z drzew iglastych zdecydowanie nie nadaje się do wędzenia. Ma ono zbyt dużo substancji smolistych, które podczas wędzenia osiadają na wędlinie i powodują jej czernienie. Na dodatek mięso staje się tłuste i gorzkie, co zdecydowanie nie zachęca do jedzenia. Jedyny wyjątek stanowi jałowiec, który wykorzystuje się do końcowego etapu wędzenia dziczyzny.

Na forach miłośników wędzenia można przeczytać, że wędzenie mokrym drzewem z korą bywa dość ryzykowne. Świeże drewno podczas obróbki termicznej wypuszcza sporo pary, która działa niekorzystnie na strukturę i smak wędliny. Drzewo do wędzenia powinno być pozbawione kory, gdyż ta może sprawić, że mięso będzie wyglądało na ciemne i mało atrakcyjne.

Jeśli życzymy sobie, by nasza wędlina miała konkretny aromat, dobrze wiedzieć, na jakie drzewo się zdecydować. Drewno z sadów i ogrodów owocowych to zdecydowanie najlepszy wybór, jeśli chcesz, by mięso miało ciekawy posmak.

• Jabłoń nadaje słodkawego posmaku, barwi mięso na ciemny kolor i idealnie pasuje do drobiu.
• Śliwa przeznaczona jest do kiełbas i wyrobów z wieprzowiny. Takie mięso będzie mieć owocową nutę i ciekawy posmak.
• Winorośl pasuje idealnie do ryb, które po uwędzeniu staną się złociste i intensywne w smaku.