Rzeżuchę sieję bez waty i ziemi. Idealna do zjedzenia z korzonkami
Rzeżucha to jeden z symboli Świąt Wielkanocnych. Choć nie każdy przepada za jej smakiem, brak zielonego dywaniku na świątecznym stole jest bardzo mocno odczuwalny. Już od dziecka uczono nas, jak siać rzeżuchę na wacie, lecz po wielu latach wynalezione lepsze i skuteczniejsze metody. Z naszym sposobem wyrośnie bujna i soczysta — wręcz idealna do jajka i sałatki.
08.03.2024 | aktual.: 08.03.2024 15:19
Większość internetowych poradników mówi, że rzeżuchę najlepiej siać na wacie lub ręczniku papierowym. Owszem jest to pewien sposób, lecz taka roślina jest nietrwała i nie da się jej zjeść w całości, bo korzenie są na stałe zaczepione w materiale. Warto więc wyhodować ją w nieco inny sposób.
Czy warto jeść rzeżuchę?
Rzeżucha to zamienna nazwa pieprzycy, a sama w sobie jest warzywem kapustnym. Po zasianiu wypuszcza kiełki, które mają charakterystyczny ostry smak. Jest jadalna w całości, lecz mnóstwo osób marnuje jej potencjał, siejąc ją na wacie. Korzenie wrośnięte w materiał są równie jadalne jak zielona część, mimo to wiele osób je obcina, co wydaje się zwykłym marnotrawstwem.
Wiele osób sieje rzeżuchę przed Wielkanocą, choć teoretycznie nie ma żadnych przeciwwskazań, by jeść ją cały rok. Można się wręcz pokusić o stwierdzenie, że wiele tracimy na tym, że nie mamy jej na stałe w swojej diecie. Rzeżucha zawdzięcza całą swoją moc wysokiej zawartości witaminy C oraz witaminom A, B czy K.
W swoich tkankach magazynuje sporo soli mineralnych żelaza i magnezu. Ciężko w to uwierzyć, lecz rzeżucha ma w sobie dużo wapnia i łatwo przyswajalnego jodu, co sugeruje, że powinna być stałym elementem diety osób, które chorują na tarczycę. Trudno wymienić jej wszystkie zalety, bo jest ich bardzo wiele. Takie warzywo warto jeść regularnie, bo w zamian za odrobinę zieleniny, otrzymujemy pełen zestaw witamin i minerałów. Koniecznie sprawdź, jak zasiać rzeżuchę, bez waty i ręczników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak siać rzeżuchę? Skorzystaj z metody na wodzie
Rzeżucha bez waty to całkiem nowy pomysł na hodowanie wielkanocnego warzywa. Cała procedura jest bardzo prosta i wymaga zakupu jednego gadżetu, który przyda się do kiełkowania również innych roślin. Mowa o szklanej kiełkownicy, którą dostaniesz na aukcji internetowej już za kilkanaście złotych. Alternatywą dla gadżetu jest sito z drobnymi oczami i podstawka z głębokim dnem.
Jak wykorzystać kiełkownicę do siania rzeżuchy? Zacznij od wsypania porcji nasion na sito. Kolejnym krokiem będzie popryskanie nasion przegotowaną wodą. Do pojemniczka poniżej sita, wlej tyle wody, by jej poziom stykał się z sitem. Ważne jest by, nasiona się nie topiły, a lekko dotykały płynu. Jeśli nie masz kiełkownicy, to nasyp ziarna na sitko, które należy zawiesić nad miseczką z wodą.
Przez pierwsze dni poświęć kilka minut na zwilżenie ziaren i dolanie wody do spodka. To kluczowy moment, bez którego rzeżucha nie będą w stanie odpowiednio się rozwijać. Rzeżucha bez waty potrzebuje więcej uwagi. W tym wszystkim należy wykazać się wyczuciem – zbyt duża ilość wody sprawi, że kiełki zgniją, zbyt mała wysuszy nasiona na wiór. Zraszanie wykonuj trzy razy dziennie.
Jak szybko rośnie rzeżucha?
Kiedy rzeżucha zaczyna wypuszczać białe korzonki, pora na małe zmiany. Zacznij od odlania połowy wody z pojemniczka poniżej sita. Pamiętaj, by zrobić to delikatnie, tak by nieukorzenione nasiona nie wypadły z podstawki. Rzeżucha bez waty musi mieć dużą wilgotność, lecz jej korzenie nie mogą zanurzać się w wodzie. Woda z podstawki będzie parować i nawilżać rzeżuchę, a kiedy ta puści długie korzenie, nie dojdzie do gnicia.
Cały proces hodowania rzeżuchy to około 7-10 dni. Pierwsze kilka dni zajmuje kiełkowanie, a kolejne to wzrost i dbanie o kondycję warzywa. Już wiesz, jak siać rzeżuchę, więc nie trać czasu i kup nasiona jak najszybciej.