InspiracjePomysłyObuwnicza rewolucja. Ekologiczne buty z psiej sierści i grzybni właśnie ujrzały światło dzienne

Obuwnicza rewolucja. Ekologiczne buty z psiej sierści i grzybni właśnie ujrzały światło dzienne

genialne
genialne
10.02.2021 13:02

Czy można wyprodukować ekologiczne i przyjazne dla środowiska buty? Niemiecka projektantka udowadnia, że jest to możliwe.

dezeen/Instagram
dezeen/Instagram

Ekologiczne trampki

Emilie Burfeind stworzyła alternatywę dla tradycyjnego obuwia, które w dużej mierze wykonywane jest ze sztucznych materiałów. Jak się okazuje guma, nylon czy pianka polietylenowa mają bardzo długi czas rozkładu i na wysypiskach śmieci mogą zalegać nawet przez 1000 lat.

emilblau/Instagram
emilblau/Instagram

Cholewka z psiej sierści

Kobieta świadoma tego, jak dużą szkodę wyrządzają środowisku sztuczne buty postanowiła stworzyć ich ekologiczny odpowiednik. Najistotniejszą kwestią było to, aby do produkcji biodegradowalnych trampek użyć ograniczonej liczby materiałów. Idąc tym tropem Emilie Burfeind wymyśliła buty Sneature. Bezszwowa i pozbawiona sznurowadeł skarpeta powstała z psiej sierści, którą pozyskano od tzw. groomerów czy psich fryzjerów. Przędza nazywa się chiengora i znacznie lepiej zatrzymuje ciepło niż owcza wełna.

emilblau/Instagram
emilblau/Instagram

Materiały użyte do produkcji butów

emilblau/Instagram
emilblau/Instagram

Cholewka bez sznurowadeł

emilblau/Instagram
emilblau/Instagram

Podeszwa z grzybni

Natomiast do wykonania podeszwy użyto wysuszonej i zmielonej grzybni, którą połączono z materią organiczną (m.in. włókna konopi). Wzdłuż podeszwy utworzono wodoodporną warstwę. Osiągnięto to bez wykorzystania gumy. Do tego celu doskonale nadała się żywica pochodząca z kauczukowca brazylijskiego.

emilblau/Instagram
emilblau/Instagram

W trakcie produkcji

emilblau/Instagram
emilblau/Instagram

Buty są wygodne i bardzo dobrze trzymają się podłoża.

Co myślisz o tych butach?

Alternatywne formy pochówku dla miłośników ekologii

genialne
genialne

Poznaj sposób na pomysłowe serwowanie mandarynek.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także