Roślina, która jest toksyczna i szkodzi zdrowiu?! Prawie każdy Polak ma ją w swoim ogrodzie

Tuje to królowe polskich żywopłotów. Coraz częściej można spotkać się z informacją, że są trujące. Ile jest w tym prawdy?

Tuje (żywotniki zachodnie) można spotkać prawie w każdym ogrodzie. Należą do rodziny cyprysowatych, dorastają do 15 m i doskonale nadają się do tego, aby odgrodzić się od sąsiadów. Ponadto dobrze znoszą przycinanie. Czy jednak tuje są w pełni bezpieczne dla naszego zdrowia? Odpowiedź na to pytanie jest złożona.

Tuje zawierają olejek eteryczny, w którym znajduje się toksyczny związek chemiczny zwany tujonem. Najwięcej jest go w liściach (ok. 65 %) i pędach. Należy jednak podkreślić, że tujon jest obecny także w szałwii lekarskiej, piołunie, wrotyczu pospolitym czy bylicy pospolitej. Ta szkodliwa substancja faktycznie może wywoływać duszności, drgawki, kołatanie serca, mdłości, halucynacje, bóle głowy, arytmię czy dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Aby doszło do zatrucia należałoby zjeść dużą ilość gałązek czy igieł bądź wypić domowej roboty alkohol sporządzony z roślin zawierających duże stężenie tujonu.

Musisz też wiedzieć, że w medycynie ludowej stosowano napary z żywotnika. Ponadto tujon wchodzi w skład niektórych leków. Podawany w niewielkiej ilości pobudza układ trawienny i działa pozytywnie na układ ruchowy czy nerwowy.

Tuje wydzielają olejki eteryczne. Ich wdychanie nie wpływa negatywie na układ oddechowy, gdyż do naszego organizmu dostaje się zbyt mała ilość tej substancji.

Natomiast prawdą jest, że tuje mogą wywoływać podrażnienia skóry i wysypkę. Dlatego wszystkie zabiegi pielęgnacyjne należy wykonywać w rękawiczkach i ubraniach z długim rękawem. Oczywiście wszystko zależy od naszego organizmu i jego skłonności do alergii. Nie każda osoba przycinająca żywopłot bez rękawiczek dostanie reakcji uczuleniowej.

Jak widać z tujami sprawa jest złożona. Są trujące na tej samej zasadzie co wiele innych roślin ogrodowych (konwalia majowa, owoce cisu i ostrokrzewu, bluszcz, mak polny, naparstnica, hortensje). Trzeba jednak bardzo uważać, aby liści żywotnika zachodniego nie zjadły dzieci. Należy je edukować od najmłodszych lat i pokazywać, które ogrodowe rośliny są szkodliwe.

Żywotnik zachodni przybył do Polski z Ameryki Północnej. Stał się bardzo popularny, gdyż sadzonki szybko się ukorzeniają, a sama uprawa tui nie jest pracochłonna. Umówmy się jednak, że te rośliny nie do końca pasują do polskiego krajobrazu. Dodatkowo utworzony z nich żywopłot będzie dobrze się prezentował przez ok. 15 lat. Po tym czasie zacznie brązowieć i usychać.

Co więcej tuje są ulubionym siedliskiem kleszczy. Te pajęczaki bytują tam całymi gromadami. Czym zatem zastąpić tuje? Można zdecydować się na: bukszpany, jałowce, cisy, świerki, sosny, buki graby czy jodły. Będą one idealne na żywopłot.

Masz tuje w swoim ogrodzie?