Dzika róża a głóg – jaka jest różnica między nimi? Znajdziesz ją wewnątrz owocu!
Dzika róża a głóg – jaka różnica? Te rośliny są tak podobne, że wielu z nas zastanawia się, czy to aby nie ta sama roślina. Zbieramy je najczęściej w celu przyrządzenia zdrowotnych naturalnych specyfików. Tym, co je różni, jest zgoła odmienne działanie!
Owoce głogu dla sercowców!
Głóg to roślina, która pomaga osobom z chorobami sercowymi: obniża ciśnienie krwi, wzmacnia serce i rozszerza naczynia wieńcowe. Uwielbiają go starsze osoby, ponieważ jest całkowicie bezpieczny dla organizmu, a pomaga w bezsenności czy nerwicach. Przyjmuje się go najczęściej w postaci wywaru.
Dzika róża to niesamowita roślina – zdobi i leczy!
Kwiaty dzikiej róży są wyjątkowo piękne. Mają cudne kolory, a jeszcze wspanialszy zapach! Jednak ten, kto ucina łodygi, wkłada je do wazonu i ozdabia nimi stół, robi duży błąd. Z tych pąków rozwijają się bowiem owoce, które są bogate w cały wachlarz dobrych składników! „Wyroby” z dzikiej róży – czyli syropy, herbaty, nalewki czy dżemy - przypadają do gustu zwłaszcza kobietom, które dzięki nim nie muszą suplementować tak ważnych minerałów jak magnez, cynk czy żelazo. Nie mówiąc już o witaminach z grupy B oraz C, A, K i E – odpowiedzialnych za piękno!
Dzika róża podnosi odporność i wzmacnia organizm, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
Dzika róża i głóg – jak je odróżnić?
Obie te rośliny rosną dziko i wyglądają bardzo podobnie, dlatego tak łatwo je pomylić. Te drobne różnice da się jednak zauważyć – mają odmienny kształt kolców, owoców i łodyg. Owoc głogu przypomina małe jabłuszko i ma tylko 2 pestki. Dzika róża zaś ma owoce dużo większe i znajdziemy w nich dużo drobnych pesteczek.
I głóg i dzika róża równie dobrze sprawdzą się jako składnik domowego wina.
Kiedy je zbierać?
Są to dary jesieni, więc to właśnie teraz jest na to odpowiednia pora!
Zostań w temacie domowych lekarstw i przeczytaj, jak samodzielnie zrobić nalewkę z czarnego bzu, która pomaga zdrowo przetrwać zimę!
